Jaki powinien być optymalny pojazd, którego przeznaczeniem byłoby miasto? Jeszcze kilka lat temu jedyna odpowiedzią byłaby – segment B i to byłoby wystarczające jednak dzisiaj pojawiają się następne pytania: sedan, kombi, hatchback, czy crossover? Auta ze wszystkich tzw. półek ewoluowały do takiego poziomu, że naprawdę trudniejsze jest określenie typowego samochodu miejskiego. Ostatnio wrzucono do jednego worka także crossovery, które zbudowane zostały na zmienionych platformach samochodów z segmentów A, B, oraz Opla Mokke, a także Buick Encore i Chevroleta Trax.
Opel Mokka zbudowany został na platformie GSV, części wspólne dzieli razem z Chevroletem Spark lub Aveo. Jest to dość młoda konstrukcja, której debiut na naszym rynku miał miejsce pod koniec poprzedniego roku i pomimo tego, że już minęło trochę czasu nie trafiła ona do szerokiego grona użytkowników. W naszym kraju w ciągu kiedy auto było obecne w salonach sprzedanych zostało zaledwie 500 sztuk.
Miejska odmiana crossovera Opla prezentuje się ciekawie. Gabaryty pojazdu nie są wielkie, a jednak sprawia ono wrażenie muskularnego, a mimo tego nieprzerysowanego. Do momentu gdy nie obejdziemy nadwozie dookoła pas przedni posiadający reflektory bardzo skutecznie pojazdu większego niż jest w istocie. Myślę, że niewielu z nas spodziewałoby się, że dach pojazdu opada już poza słupkami z przodu, zaś całość jest długa na trochę ponad cztery metry, zwłaszcza, że osadzona została na obręczach 18 – calowych.
Wnętrze pojazdu jest właściwe typowe dla obecnie dostępnych na rynku Opli i rzeczywiście należy do przyjemnych i nowoczesnych, na pierwszy rzut oka minimalistyczne, jednak duża ilość rozmaitej maści przycisków zmienia trochę to wrażenie:-) Plastiki są miękkie, szare i solidnie spasowane i zdecydowanie ożywiają aluminiowe, dość eleganckie wstawki, tapicerka zrobiona jest z ekologicznej skóry w kolorze szarym. Siedziska są wygodne i twarde, elektryczna regulacja, która posiada elementy podtrzymujące kolana umożliwia szybko dopasować wygodna pozycję i to nawet wysokim osobom.
Przednia część kabiny jest tak skonstruowana, że na barak miejsca nie będziemy narzekać. W zasadzie wydaje się to trochę dziwne, a nawet może nas zadziwić, bowiem kanapa tylna bez żadnych problemów jest w stanie zmieścić dwie osoby i to o wzroście nawet 185 cm albo wymiennie bagażu 785 l. Zaś sama przestrzeń bagażowa (jeżeli weźmiemy pod uwagę czterech podróżnych) wypada więcej niż 356 litrów na większe bagaże oraz drobne pakunki, które można umieścić pod podłogą albo na bocznych półkach. Wadą jest fakt iż w tym modelu nie ma możliwości regulacji tylnej kanapy, a ładowność, która jest nieduża w sposób skuteczny ogranicza maksymalne wykorzystanie przestrzeni.
Wnętrze tego auta daje nam poczucie siedzenia w pełnowymiarowym, autentycznym crossoverze. Za kierownica pozycja jaką uzyskujemy jest wysoka, zaś widoczność naprawdę dobra. Można mieć dwa zastrzeżenia: niewielką tylną szybę można uzupełnić kamerą cofania, która posiada ruchomą trajektorię ruchu samochodu, osoby dla których wydatek 1000 zł, a wcześniej 2600zł (radioodtwarzacz z nawigacją) nie będzie problemem mogą pozbyć się tego zastrzeżenia:-), martwe pole w lusterkach bocznych jest niestety duże i nie można zaradzić temu mankamentowi instalując dodatkową elektronikę, bowiem takiego systemu oferta nie przewiduje, chociaż znajdują się w niej inne, często nawet dodatki mniej potrzebne.