Mazda 3 – agresywna linia

0

Odmłodzenie wizerunku marki w 2002 roku sięgnęło również segmentu C, w którym przez wiele lat dzielnie radziła sobie Mazda 323. Nowy model został zaprezentowany na salonie genewskim w 2003 roku i już po kilku miesiącach pojawił się w sprzedaży. Nowoczesny design połączony z legendarną niezawodnością tworzą mieszankę wybuchową. Żeby tylko cena była niższa…

Agresywna linia nadwozia jednoznacznie wskazuje na to, do kogo kierowana jest nowa „trójka”. Młodzi i dynamiczni klienci z pewnością docenią też wyposażenie. Mazda nawet w podstawowej wersji oferuje wiele dodatków, a wygląd wnętrza nawiązuje do nadwozia. Dzięki temu każdy może poczuć się komfortowo już po otwarciu drzwi.

Wygląd to jednak nie wszystko, na co postawił japoński producent. Pod maską nawet najsłabszej wersji nie zabraknie koni mechanicznych do swobodnego przemieszczania się. Pojemność 1600 ccm oferuje 105KM. Zdecydowanie lepiej wybrać jednak motor dwulitrowy, generujący 150KM. Jednak bardziej oszczędni powinni zdecydować się na silnik diesla. Oferta również jest szeroka – od 90KM do 143KM.

Do produkcji „trójki” wykorzystano płytę podłogową znaną z nowego Forda Focusa i Volvo V40. Dzięki temu Mazda cechuje się jednym z największych w segmencie C rozstawem osi, a tym samym ilością miejsca dla pasażerów w środku. Pojemność bagażnika w wersji hatchback nie jest nadzwyczajnie duża, ale za to od 2004 roku można nabyć sedana. Ten pozwala na większe zakupy, zachowując przy tym całkiem przyzwoity wygląd.

Zgodnie z nową tradycją, Mazda 3 doczekała się również topowej wersji, skierowanej dla wielbicieli mocnych wrażeń. Odmiana MPS jest wyposażona w niemalże pełny pakiet wyposażenia, a do tego rzecz której nie spotkamy w żadnej innej wersji – silnik 2,3 litra z turbosprężarką. Motor generuje moc 260 koni mechanicznych i katapultuje auto do setki w 6,1 sekundy. Dzięki zachowaniu świetnych właściwości jezdnych (w wyposażeniu znalazła się również „”szpera”) Mazda 3 MPS jest jednym z najlepszych dostępnych na rynku hothatchy.