Jak przełamać strach przed prowadzeniem samochodu?

0
Jak przełamać strach przed prowadzeniem samochodu?

Gdy zapisujemy się na kurs nauki jazdy najtrudniejsze wydaje nam się zdanie egzaminu. Jeśli ktoś podchodził do egzaminu kilka razy, tym bardziej jest szczęśliwy, gdy uda mu się uzyskać upragniony dokument. Największe jednak problemy pojawiają się wtedy, gdy przyjdzie nam samemu usiąść za kierownicą, już bez asekuracji instruktora z boku. Wiele osób ten strach paraliżuje na tyle, że prawo jazdy często na wiele lat odkładają do szuflady. Zastanówmy się więc co warto zrobić, aby szybko przełamać strach przed jazdą i stać się dobrym, doświadczonym kierowcą.

Dlaczego boimy się prowadzić samochód?

Różne są powody, przez które boimy się siadać za kółkiem. Wiele osób podchodzi do tego bardzo odpowiedzialnie i od samego początku doskonale zdaję sobie sprawę, że samochód może stać się narzędziem przestępstwa. Bardzo realnie myślą o tym, że mogą sami ucierpieć w wypadku, potrącić kogoś innego a nawet doprowadzić do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Takie czarnowidztwo nie jest jednak wskazane. Są też osoby, które boją się jeździć, bo po prostu nie wierzą w siebie. Bardzo często miały nieprzyjaznego instruktora, który często ich strofował albo uczyły się jeździć ze swoim rodzicem, który również nie szczędził im krytyki. Innym osobom na początku prowadzenie pojazdu faktycznie długo nie wychodzi. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że jest to kwestia indywidualna i jedni uczą się szybciej a drudzy wolniej i nie warto się zrażać, trzeba po prostu ćwiczyć.

Jak przełamywać lęku przed prowadzeniem auta?

Bardzo ważne jest nastawienie psychiczne. Można podejść do tego z pełnym optymizmem i uświadomić sobie, że prowadzenie samochodu jest to jedna z wielu umiejętności technicznych, których z czasem każdy może się nauczyć. Warto też pamiętać, że w miarę pokonywanych kilometrów pewne czynności będą się już odbywały automatycznie i będziemy sobie coraz lepiej radzić na drodze. Ważne jest by po odebraniu dokumentu jak najszybciej starać się jeździć. Nie należy tego odkładać na potem, bo zapomnijmy część wiadomości teoretycznych a nasz strach będzie większy. Ważne jest by uczyć się stopniowo. Jeśli czujemy się zupełnie niepewnie możemy zacząć od pustego parkingu czy mało uczęszczanej drogi poza terenem zabudowanym. Dobrze jest też wybierać pory kiedy jest mały ruch. Dobrym pomysłem może być nauka jazdy w niedzielę a nawet w nocy. Zanim wybierzemy się w pierwszą jazdę powinniśmy sobie ustalić, gdzie pojedziemy i zastanowić się jaka jest tam organizacja ruchu i co będziemy musieli robić. Na pierwsze jazdy nie należy wybierać miejsc całkiem obcych, bo wtedy nie dość że musimy szukać drogi, to jeszcze musimy zważać na znaki. Dobrym pomysłem jest także jeżdżenie w pierwszych miesiącach z przyklejonym zielonym listkiem. Nie należy się tego wstydzić, bo takie oznaczenie daje nam same korzyści. Inni kierowcy będą podchodzić do nas życzliwiej i okażą większą cierpliwość. Stopniowo w miarę nauki należy wybierać sobie trasy nieco trudniejsze. Niektóre osoby czują się raźniej podczas nauki, gdy mają ze sobą pasażera. Ważne jest natomiast żeby to była osoba życzliwa, która nam nie przeszkadza i nie wyręcza nas też we wszystkich decyzjach.